"Idziemy w dobrym kierunku"

To słowa trenera Kasztelana po środowym meczu jaki nasza drużyna rozegrała w Żurominie z tamtejszą Wkrą. To już trzeci sparing. Po dwóch porażkach przyszedł czas na remis. Po wyrównanym meczu padł wynik 2:2. Pierwsza bramka dla "piwoszy" po pięknym uderzeniu głową Damiana Mórawskiego, który zakończył wrzutkę Damiana Majewskiego. Gospodarze do przerwy nie potrafili odpowiedzieć golem. Ta sztuka udała im się po rzucie karnym w drugiej połowie. Kasztelan nie odpuścił i zdobył drugiego gola za sprawą Krzysztofa Łukowskiego, który ładną podcinką znów wyprowadził sierpczan na prowadzenie. Niestety nie udało się dowieść tego zwycięstwa do końca i straciliśmy drugiego gola i mecz zakończył się remisem. Trener Marcin Lig poznaje drużynę. Szuka zawodnikom optymalnych pozycji i zaczyna to wszystko coraz lepiej wyglądać. W meczu z Wkrą na środku obrony zagrał Bartek Śmigrodzki i spisał się całkiem przyzwoicie. Jak na razie jedyne wzmocnienie drużyny to Emil Pniewski - rozgrywający. Miał ten zawodnik pół roczną przerwę w graniu ze względów zdrowotnych, dlatego trzeba mu dać jeszcze czas na dojście do formy. Mam nadzieję, że będzie on wzmocnieniem drużyny podkreślał trener Kasztelana w rozmowie z naszym portalem. 

Zdjęcie archiwum własne.