Tylko punkt

Nie udaje się Kasztelanowi zebrać kompletu punktów w meczu ze Świtem Staroźreby. Mimo dobrego meczu i kilku okazji strzeleckich nastąpił podział punktów.

Mecz Kasztelan rozpoczął bardzo dobrze i od pierwszych minut miał przewagę. Akcje prowadzone skrzydłami były groźne dla gospodarzy jednak brak było 100% okazji bramkowych. Strzały z dystansu czy to z rzutów wolnych czy z gry były groźne jednak nie trafiały w siatkę bramki gospodarzy. W 26. minucie groźne zaatakowali gospodarze. Do strzału złożył się Maciej Sobiesiak przeniósł piłkę nad poprzeczką. W odpowiedzi Kasztelan w 29. minucie przeprowadził kapitalną zespołową akcję. Dawid Klepczyński podał prostopadle do Michała Dzięgielewskiego. Ten mając przed sobą obrońcę zakręcił nim i podał piłkę przed bramkę do nieobstawionego na 5. metrze Damiana Kotkiewicza, który nie zmarnował okazji i umieścił piłkę w siatce. Kasztelan po wyjściu na prowadzenie poszedł za ciosem i atakował gospodarzy. W 36. minucie bliski szczęścia był Mariusz Śnieć, który został zablokowany przez obrońców w ostatniej chwili. Po chwili ładnie uderzał Dawid Klepczyński bez powodzenia. W 38. minucie Śmigrodzki wybiegł zza obrońców i miał przed sobą nieobstawionego Dzięgielewskiego. Zamiast mu podawać wdał się w drybling i bardzo ciekawa akcja spaliła na panewce. Jeszcze w 41. minucie Dzięgielewski przegrywa pojedynek biegowy z bramkarzem Świtu Dawidem Krętem. Sama końcówka połowy to ataki Świtu bez zdobyczy bramkowych. Po wznowieniu gry lepiej zaczęli grać gospodarze. Już w 55. minucie pada wyrównanie. Szybka akcja i błąd defensywy Kasztelana i Maciej Sobiesiak z bliska doprowadza do wyniku 1:1. Podrażnieni goście starają się przejąć inicjatywę jednak mecz jest typu akcja za akcję. W 63. minucie ładnie urwał się Mateusz Biegański. Zacentrował na głowę Dzięgielewskiego, jednak kapitalną robinsonadą popisał się Dawid Kręt i ten doświadczony bramkarz uchronił swoją drużynę przed stratą gola. W odpowiedzi Świt a konkretnie Adrian Grabowski kapitalnie uderza z dystansu i Mateusz Ambrochowicz paruje piłkę na poprzeczkę. Kasztelan w 82. minucie miał wyborną okazję na gola jednak Damian Kotkiewicz uderzył niecelnie. Końcówka meczu była równie ciekawa jak cała połowa. W 87. minucie z dystansu z wolnego strzelał Jakub Sierpiński jednak z trudem Ambrochowicz odbił piłkę. W samej końcówce nasza drużyna mogła i powinna zdobyć zwycięskiego gola. W drugiej doliczonej minucie gry faulowany w polu karnym Świtu jest Dzięgielewski. Sędzia dyktuje rzut karny i jeszcze wyrzuca z pola gry Jarosława Unierzyckiego, który zbyt ekspresyjnie protestuje nad decyzją arbitra. Do jedenastki podchodzi Maciej Lemanowicz i … przenosi futbolówkę nad poprzeczką, a po chwili mamy koniec meczu. Tracimy punkty mimo iż sam mecz był na korzyść sierpczan. O kolejne punkty i awans musimy walczyć w kolejnych meczach.

Świt Staroźreby - Kasztelan Sierpc 1:1 (0:1) M.Sobiesiak (55) – D.Kotkiewicz (29)

Sędzia: K.Rychlewski (WS Ciechanów)

Świt: D.Kręt – M.Unierzyski, A.Budnicki, M.Niedzielak, J.Sierpiński, J.Unierzyski (CzK 90+2), D.Kołeczek, D.Konwerski (77 A.Kinalski), A.Grabowski (86 K.Subocz), M.Sobiesiak, M.Sobczak

Kasztelan: M.Ambrochowicz – M.Śnieć, P.Winnicki, M.Rokicki, J.Brzemiński (60 M.Biegański), B.Śmigrodzki, Ł.Betlejewski (72 M.Lemanowicz), D.Klepczyński, M.Siennicki, D.Kotkiewicz (90 Ł.Paczkowski), M.Dzięgielewski