Deklasacja
W sobotnie przedpołudnie Kasztelan podejmował drużynę z dołu ligowej tabeli Błyskawicę Lucień. Za sobą mieliśmy trudniejszy okres, a rywalom bardzo potrzebne były punkty dlatego była lekka obawa jak ten mecz się potoczy. Na nasze szczęście potoczył się zgodnie z planem, planem Kasztelana. Już w 7. minucie wychodzimy na prowadzenie za sprawą duetu Michał Dzięgielewski – Damian Kotkiewicz. Ten ostatni kończy podanie Michała z bliska na pustą bramkę i mamy otwarcie wyniku. Później przewaga Kasztelana tylko rosła, choć rywale stawiali opór. Kotkiewicz w 18. minucie powinien wynik podwyższyć jednak zamiast trafić w bramkę trafił w bramkarza. Co się jednak odwlecze … jak mówi przysłowie. 25. minuta i pada drugi gol dla naszej drużyny. Kotkiewicz urywa się lewą stroną i wykłada piłkę przed bramkę Mateuszowi Biegańskiemu, a ten nie marnuje okazji. Trzeci gol pada w 38. minucie, a tym razem na listę strzelców wpisuje się Michał Dzięgielewski, który wykończył ładną akcję skrzydłem Mateusza Biegańskiego. Także Michał zdobył dla Kasztelana czwartego gola. W 41. minucie zdecydował się na indywidualną akcję i minął dwóch rywali i uderzył pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Rafała Tąpkowskiego. W ostatniej minucie połowy Kasztelan wykorzystuje niefrasobliwość Lucienia. Dzięgielewski wbiega w pole karne i wykłada piłkę Kotkiewiczowi, który nie ma problemów z 5. metra z umieszczeniem jej w siatce. Po zmianie stron szybko podwyższamy wynik. Biegański zabiera piłkę rywalowi i sam mknie na bramkę przeciwnika. Mija dwóch obrońców i sprytnie podcina piłkę i mamy 6. gol. Mateusz który rozgrywał dobry mecz jeszcze dwukrotnie był bliski podwyższenia rezultatu jednak zabrakło skuteczności i precyzji i trafiał w poprzeczkę i słupek. Siódmy gol dla Kasztelana pada w 61. minucie a strzelcem był Damian Kotkiewicz. Wykończył on podanie Emila Cendlewskiego i tym samym ustrzelił hattricka. Wysoko prowadząc Kasztelan się rozluźnia. Do tego trener Marcin Lig dokonuje kilku zmian i tempo akcji naszej drużyny siada. Na więcej pozwalamy gościom, którzy w 83. minucie zdobywają honorową bramkę a jej autorem był Łukasz Kaczmarek. Wygrywamy 7:1 i wydaje się że po dwóch nieudanych meczach wreszcie wygrywamy i to wysoko i zdobywamy ważne 3. punkty. Przed nami środowy zaległy mecz z Amatorem i pytanie jak poradzimy sobie ze zdecydowanie bardziej wymagającym rywalem niż Lucień.
Kasztelan Sierpc – Błyskawica Lucień 7:1 (5:0) D.Kotkiewicz (7)(45)(61), M.Biegański (25)(53), M.Dzięgielewski (38)(41) – Ł.Kaczmarek (83)
Sędzia: K.Domżał
Kasztelan: M.Ambrochowicz – M.Rokicki, P.Winnicki (55 T.Branicki), M.Siennicki, J.Brzemiński, B.Śmigrodzki (60 E.Cendlewski), Ł.Betlejewski, D.Klepczyński (63 K.Sokołowski), M.Biegański (68 A.Ambrochowicz), D.Kotkiewicz M.Dzięgielewski (55 Ł.Paczkowski)
Błyskawica: R.Tąpkowski – M.Janiszewski, P.Krysztofiak, P.Warsicki, M.Jagodziński, M.Jędrzejczak, T.Ryniec (61 Ł.Kaczmarek), Ł.Kokosiński, S.Surmak, B.Antczak, K.Surmak
Komentarze