Nikła porażka w pierwszym meczu barażowym
![Nikła porażka w pierwszym meczu barażowym](https://static.futbolowo.pl/assets/870/b/f/8285e9ceda302b35fa6a9b504d4738accc20a4.jpg)
Pogoda nie rozpieszczała piłkarzy obu drużyn wychodzących na boisko w pierwszym meczu barażowym o awans do IV ligi. Parno, duszno w trzydziesto kilku stopniowym upale zawodnikom nie grało się przyjemnie. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze. Którzy szybko pragnęli zdobyć gola. Na szczęście w naszej bramce stał bardzo dobrze dysponowany Mateusz Ambrochowicz, który od pierwszych minut udowadniał, że jego poziom umiejętności przekracza ligę okręgową. Goście próbowali wyprowadzać kontry, jednak grali zbyt asekuracyjnie, dlatego niewiele było akcji podbramkowych w ich wykonaniu. Najlepszą okazję do zdobycia gola dla Sierpca miał Maciej Lemanowicz, który minimalnie przestrzelił uderzając z woleja piłkę po dośrodkowaniu z prawej strony boiska. W 35. minucie gospodarze przeprowadzają akcję dającą im prowadzenie. Indywidualna rajd skrzydłowego Promny, który wpada w pole karne Kasztelana i mocno uderza na naszą bramkę. Mateusz Ambrochowicz fantastycznie, instynktownie odbija piłkę nogą. Niestety zabrakło asekuracji obrońców i do futbolówki dobiega zawodnik gospodarzy i umieszcza ją w siatce obok bezradnego Mateusza. Szybko wynik mógł być podwyższony. Kolejna składna akcja zawodników z LO Radom. Wymanewrowali oni obrońców „piwoszy” i zawodnik Promny znalazł się w sytuacji sam na sam z Ambrochowiczem. Tym razem górą był goalkeeper gości i nie dał się zaskoczyć. Na drugą część gry zawodnicy Kasztelana wyszli mocno zmotywowani, widząc, że nie taka „Promna straszna” jak można by podejrzewać. Śmielsze ataki, przejęcie środka pola oraz dokonane zmiany poskutkowały akcjami bramkowymi. Niestety brakowało skuteczności. Bliscy zdobycia wyrównania byli Daniel Oliwkowski, Piotr Pawłowski i Krystian Sokołowski, mieli jednak „rozregulowane celowniki”. Gospodarze w tej części gry zagrozili bramce Sierpca dwa razy. Jednak bezbłędny był Mateusz Ambrochowicz oraz sierpecka obrona i gospodarze nie podwyższyli wyniku. Warto podkreślić, bardzo dobrą grę w tym spotkaniu Michała Siennickiego, Macieja Lemanowicza i oczywiście Mateusza Ambrochowicza. Dobra gra w drugiej połowie pozwala z optymizmem patrzyć na rewanż, który zostanie rozegrany w środę 29 czerwca o godzinie 18 w Sierpcu.
foto LKS Promna
Komentarze