Pewne zwycięstwo

W I kolejce rundy wiosennej rozgrywanej awansem Kasztelan podejmował u siebie Unię Czermno. Goście to bardzo niewygodny rywal, co pokazali już niejednokrotnie, chociażby pokonując zespół Delty Słupno 5:0. Od pierwszych minut do ataku ruszyli piwosze osłabieni brakiem swojego kapitana Macieja Lemanowicza. Częściej utrzymywali się przy piłce, jednak początkowo akcje gospodarzy kończyły się przed polem karnym rywali. W pierwszych kilkunastu minutach odnotować należy kilka rzutów rożnych i strzałów na bramkę gości. W dogodnej sytuacji znalazł się Damian Mórawski, który jednak uderzył z pierwszej piłki z około 16 m. niecelnie. Dopiero akcja Łukasza Paczkowskiego z Damianem Majewskim przyniosła prowadzenie gospodarzom  w 18 minucie gry. Majewski płaskim precyzyjnym strzałem w długi róg bramki pokonał bramkarza Unii. W dalszych minutach pierwszej połowy silny wiatr ułatwiał gościom przenoszenie gry pod bramkę gospodarzy. Jednak większego zagrożenia gracze Unii nie stworzyli, poza kilkoma rzutami rożnymi. Drugą połowę o dziwo lepiej zaczęli goście i po jednej z akcji zawodnik Unii spudłował w dogodnej sytuacji. Po upływie kilku minut znowu inicjatywę przejęli gospodarze. Zaczęli swobodniej rozgrywać piłkę i szukać podań do napastników. Zmęczonego Mórawskiego zmienił Daniel Oliwkowski, a to dawało nadzieję na większą skuteczność przeprowadzanych ataków. Po jednym z nich w idealnej sytuacji znalazł się Arek Jastrzębski, który doskonale minął zwodem obrońcę i mając przed sobą tylko bramkarza uderzył minimalnie obok słupka. Kilka minut później było już 2:0. Na strzał zza pola karnego zdecydował się będący w bardzo dobrej dyspozycji Łukasz Paczkowski i podwyższył prowadzenie. Było to w 66. minucie i od tego momentu piwoszom grało się zdecydowanie łatwiej. Wprowadzony na boisko Emil Pniewski uspokoił grę w środku pola. Po jego atomowym uderzeniu zza pola karnego piłka trafiła w poprzeczkę. W 76  minucie gry murawę opuścił Kamil Borkowski z Unii. Goście nie mieli zawodnika na zmianę i do końca meczu grali w osłabieniu. Wykorzystali ten fakt "piwosze". Szybko po tym fakcie wpadła trzecia bramka dla gospodarzy. Arkadiusz Ambrochowicz podał do niepilnowanego Oliwkowskiego, a ten precyzyjnie przymierzył lewą nogą pod poprzeczkę. Jeszcze w ostatnich minutach meczu Paczkowski otrzymał w prezencie piłkę od bramkarza Unii, jednak spudłował mając przed sobą tylko pustą bramkę. Wygrała drużyna zdecydowanie lepsza w każdym elemencie rzemiosła piłkarskiego. Czy zostanie rozegrana jeszcze jedna kolejka z wiosny, jeszcze nie wiadomo. Wszystko wskazuje jednak na to iż był to ostatni mecz Kasztelana w tym roku, gdyż wiele klubów protestuje z powodu rozgrywania meczy wiosennych awansem na jesieni. Gdyby jednak okazało się, że druga przełożona kolejna się odbędzie spotkamy się w niej z ULKS Ciółkowo na wyjeździe. 

Kasztelan Sierpc – Unia Czermno 3:0 (1:0) D.Majewski (18), Ł.Paczkowski (66), D.Oliwkowski (79)

Sędzia: P.Pawłowski

KASZTELAN

M.Ambrochowicz (88 J.Jabłoński) – M.Szulc, M.Siennicki, A.Ambrochowicz, A.Jastrzębski (80 M.Niemczewski), P.Pawłowski Ż, M.Telesiewicz , P.Zieliński (71 E.Pniewski), D.Majewski, D.Mórawski (60 D.Oliwkowski), Ł.Paczkowski