Lider zbyt mocny

W słoneczną sobotę Kasztelan na własnym boisku gości lidera z Pułtuska zespół Nadnarwianki. Mecz zapowiadał się ciekawie choć faworyt był tylko jeden. Dobre 20 minut w wykonaniu Kasztelana nie wystarczyło do zdobycia gola. Strzelanie w Sierpcu rozpoczęli goście w 26. minucie. Na listę strzelców po kontrze wpisał się Mateusz Kaźmierczak. Nie zrażeni sierpczanie odpowiedzieli po zamieszaniu w 35 minucie za sprawą Jakuba Gąsiorowskiego, który z 10. metra doprowadził do wyrównania. Niestety goście błyskawicznie odpowiedzieli. Gola po kilkudziesięciu sekundach zdobył Paweł Jabłoński, wykorzystując niezdecydowanie naszych zawodników. Do przerwy wynik był 1:2 i wszystko wydawało się jeszcze możliwe. Niestety szybko od wznowienia gry Jabłoński ponownie wpisał się na listę strzelców, po kontrze i wyjściu sam na sam z bramkarzem Szymonem Wadasem. Była to 50. minuta i goście zaczęli odskakiwać. Kasztelan nadal próbował, jednak przyjezdni kontrolowali sytuację na boisku. W 85. minucie ku radości sierpeckich fanów kontaktową bramkę zdobywa Kamil Nowicki, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Dominiku Stawickim. Niestety trudy doprowadzenia do remisu spełzły na niczym, gdyż zabójczą kontrę wyprowadzają goście i za sprawą Pawła Jabłońskiego ustalają wynik meczu na 2:4. Dziś lider z Pułtuska okazał się zbyt mocny dla Kasztelana.

Kasztelan - Nadnarwianka 2:4 (1:2) Gąsiorowski (35) Nowicki (85), Kaźmierczak (26), Jabłoński (36)(50)(89)

Kasztelan:

Wadas - Staniszewski (64 Lorenc), Zieliński (69 Witkowski), Tomaszewski, Gąsiorowski, Golatowski, Sadowski, Żuchniewicz, Stawicki, Wiącek, Nowicki

Nadnarwianka:

Budchan - Towarek (88 Brzeziński), Kaźmierczak (75 Papazachariou), Ignacak (69), Ostrowski, Cynt, Zajączkowski,  Bućka, Stępniewski (80 Krzyszewski), Dejneka, Jabłoński (90 Malik)