Baraże są nasze
W sobotnie popołudnie zmierzyliśmy się sprzed ostatnią drużyną w tabeli Wisłą Duninów. Mimo, iż to Kasztelan był zdecydowanym faworytem, to trzeba było mieć na uwadze, ostatnie zwycięstwo Wisły nad bardzo mocną drużyną Świtu Staroźreby w ostatniej kolejce. Każdy kto obserwuję Płocką LO wie, że tu każdy z każdym może wygrać, dlatego nie mogliśmy „dzielić skóry na niedźwiedziu” tylko od pierwszych minut walczyć o zwycięstwo. Od mocnego akcentu mecz rozpoczęli jednak goście. W 4. minucie gry wrzutka w pole karne gospodarzy. Walkę o górną piłkę wygrywa Rafał Rękawiecki, który uderzeniem głową z 12. metra lobuje źle ustawionego Mateusza Ambrochowicza i dość nieoczekiwanie to goście z Duninowa obejmują prowadzenie. Szybko do odrabiania strat biorą się sierpczanie i już po 180 sekundach mamy remis. Znów negatywnym bohaterem bramkarz, tym razem gości Maciej Czapski. Wpuszcza on piłkę do siatki po strzale głową Michała Siennickiego, którą miał już w rękach. Dość kuriozalny gol spowodował, że zawodnicy naszej drużyny, zauważyli, że goalkeeper przyjezdnych nie jest dziś w najlepszej dyspozycji. Z tego powodu decydowali się na strzały z dystansu. Pięknie z podbicia uderzał w 10. minucie Łukasz Paczkowski. Niestety futbolówka o centymetry minęła słupek bramki gości. Bardziej precyzyjny był w 12. minucie Arkadiusz Ambrochowicz, który strzelił z dystansu w światło bramki. Piłka nie wydawała się bardzo trudna do obronienia, mimo to Czapski wypuścił ją z rąk. Do niej dobiegł Damian Kotkiewicz i bez trudu umieścił ją w siatce. Fatalny kwadrans w wykonaniu młodego bramkarza przyjezdnych. W kolejnych minutach meczu wiele już się nie działo. Warto odnotować uderzenie z dystansu Łukasza Paczkowskiego z 22. minuty i dwie groźne akcje gości. Najpierw w 32. minucie precyzyjny strzał i pewna interwencja Ambrochowicza, oraz w ostatniej minucie tej części świetny rajd Rękawieckiego, zakończony złym dograniem i wybiciem piłki przez defensorów Kasztelana. Po zmianie stron do pracy biorą się „piwosze”. Na realne zagrożenie czekaliśmy do 59. minuty, wtedy to minimalnie z wolnego przestrzelił Mateusz Telesiewicz. Bramka paść mogła również w 70 i 73 minucie. Wtedy to dobrze interweniował Maciej Czapski, broniąc strzały Bartłomieja Śmigrodzkiego i Piotra Pawłowskiego. Jednobramkowe prowadzenie nie jest stabilnym wynikiem i do samego końca „piwosze” starali się zdobyć bramkę, dającą spokój. Ta sztuka udała się na cztery minuty przed końcem meczu. Trójkowa akcja Kotkiewicz-Paczkowski-Śmigrodzki, i płaski strzał po ziemi w długi róg tego ostatniego, który ustalił wynik tego meczu na 3:1.
Zwycięstwo to daje Kasztelanowi pewną grę w barażach, bez patrzenia się na rywali, gdyż nawet porażka w ostatniej kolejce w Goleszynie i jednoczesne dwa zwycięstwa Unii Iłów nie spowodują, że spadniemy niżej niż druga lokata. Istnieje jeszcze możliwość wskoczenia na najwyższe miejsce w tabeli, jednak aby do tego doszło musielibyśmy wygrać z Orłem, przy jednoczesnym remisie lub zwycięstwie naszego dzisiejszego rywala Wisły w starciu z przodującą w lidze Deltą. Czy tak będzie dowiemy się w sobotę około godziny 19, gdyż wszystkie mecze obligatoryjnie rozpoczną się o godzinie 17. My zapraszamy do Goleszyna na derbowe starcie Kasztelana z Orłem.
Kasztelan Sierpc – Wisła Duninów 3:1 (2:1) M.Siennicki (7), D.Kotkiewicz (12), B.Śmigrodzki (86) – R.Rękawiecki (4)
Sędzia: P.Chyba
Kasztelan: M.Ambrochowicz (89 J.Jabłoński) – M.Szulc, M.Siennicki, B.Śmigrodzki, P.Zieliński, M.Telesiewicz, A.Ambrochowicz, P.Pawłowski, D.Kotkiewicz, Ł.Paczkowski (87 D.Mórawski), D.Oliwkowski (62 D.Majewski)
Wisła: M.Czapski – D.Ponewski, H.Kwiatkowski (77 M.Ciesielski), S.Giżyński, J.Grzela, G.Krzewicki, T.Żółtowski, D.Kalwasiński, K.Woźniak (28 K.Ogrodziński), D.Tyska, R.Rękawicki
Komentarze