Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna - Korona Ostrołęka

W inauguracyjnym meczu rundy rewanżowej LO COOZPN Wieczfnianka podzieliła się punktami z Koroną Ostrołęka. Tym razem to my wyszliśmy szybko na prowadzenie. Po błędzie bramkarza gości i przytomnym strzale z około 35 metrów w wykonaniu Piotra Melchinkiewicza w 6 minucie jest 1:0. W 10 minucie zawodnik gości strzela tuż nad poprzeczką z 12 metrów. W 25 minucie Mateusz Kubik nie daje się pokonać strzałem z ostrego kąta. W 34 mogliśmy podwyższyć prowadzenie. Ponownie Melchinkiewicz zagroził bramce Korony. Tym razem jednak piłka po strzale przewrotką poleciała tuż nad poprzeczką. Pod koniec pierwszej połowy oba zespoły mają po jednej okazji. Korona strzela głową po wrzucie z autu - pewnie broni Kubik, natomiast Michał Dąbrowski strzela nad bramką z około 35 metrów. W drugiej połowie goście mają jeszcze większą inicjatywę. W 55 minucie Kubik broni strzał po ziemi z 20 metrów, a w 62 przyjezdni strzelają niecelnie głową. Cztery minuty później Marcin Dziubiński w podobnej sytuacji również pudłuje. W 74 minucie mieliśmy piłkę meczową. W dogodnej sytuacji Daniel Kołakowski strzela w słupek. Od około 80 minuty goście niemal nie schodzą z naszej połowy. W 85 minucie piłka odbija się od poprzeczki po strzale z wolnego z 17 metrów, a dobitkę z 2-3 metrów świetnie broni Kubik. Niestety w 88 minucie jest już bezradny po strzale głową niepilnowanego zawodnika Korony - 1:1. Po chwili nasz bramkarz odbija przed siebie piłkę po mocnym uderzeniu, a napastnik gości przenosi piłkę nad pustą bramką strzelając z 7 metrów. Ostatnia wielka szansa Korony na zwycięstwo przepada w 92 minucie, kiedy ich piłkarz strzela tuż przy słupku - na nasze szczęście z niewłaściwej strony bramki.