Wysoka wygrana na inaugurację w Sierpcu

Wysoka wygrana na inaugurację w Sierpcu

Przed meczem zawodnicy naszej drużyny przeprowadzili pewną akcję. Wyszli na prezentacje w koszulkach z napisem "Jestem z Sierpca piję Tyskie". Akcja ta miała zwrócić uwagę na problem nie finansowania klubu przez pobliski browar Carlsberg mający w swojej bazie markę piwa Kasztelan, kiedyś sponsora tytularnego klubu. Czy ta akcja przyniesie jakiś wymierny skutek dowiemy się gdyż sprawę nagłośniły lokalne media. Zdjęcia z tej akcji w galerii.

W drugiej kolejce Kasztelan podejmował u siebie drużynę z Ciółkowa. Mecz ułożył się idealnie dla piwoszy. Już po pięciu minutach gry gospodarze prowadzili 2:0 dwukrotnie za sprawą Damian Mórawskiego. Najpierw po faulu na nim, sam poszkodowany trafił do siatki gości z 11 metrów, a następnie wykończył bardzo dobre dogranie piłki przez Arka Jastrzębskiego i kapitalnym strzałem podwyższył prowadzenie. Od tego momentu gra się wyrównała i o dziwo to goście grali z większą determinacją. Dwubramkowe prowadzenie wyraźnie uśpiło gospodarzy, którzy zbyt szybko uwierzyli w końcowy sukces. Gracze z Ciółkowa przeprowadzali coraz bardziej odważne ataki. Po jednym z nich zawodnik rywali przelobował bramkarza, a piłka spadła na poprzeczkę bramki strzeżonej przez Mateusza Ambrochowicza. Kolejna akcja gości zakończyła się faulem, a rzut wolny został wykonany perfekcyjnie przez Przemysława Cieszkowskiego i piłka wylądowała w siatce bramki obok bezradnego bramkarza Kasztelana. Od tej chwili znowu do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Najpierw sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Mórawski, a w końcówce pierwszej połowy bardzo przytomnie w polu karnym gości zachował się Patryk Zieliński, który sprytnym strzałem pokonał bramkarza ULKS Ciółkowo. Druga połowa to już popis gry Kasztelana. Goście wyraźnie opadli z sił, a gospodarze zdominowali przebieg wydarzeń na boisku. Dużo ożywienia wniósł wprowadzony po przerwie Łukasz Paczkowski wracający po kontuzji do składu Kasztelana. Zagrał on kilka prostopadłych piłek w pole karne przeciwnika. Po jednej z nich w 56 minucie meczu w stuprocentowej sytuacji znalazł się ponownie Damian Mórawski, który precyzyjnym strzałem obok bramkarza podwyższył prowadzenie. Kasztelan grał ładnie dla oka, kombinacyjnie rozgrywając piłkę. W końcowych fragmentach meczu kolejnym prostopadłym podaniem popisał się Bartłomiej Śmigrodzki, a sytuację sam na sam wykorzystał Marcin Sprycha wprowadzony na plac gry kilka minut wcześniej. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Kasztelana. Po meczu duże pretensje do sędziego mieli goście. Jednak ich argumenty, że faulu na karnego nie było, a bramka Zielińskiego była ze spalonego nie miały realnego umocowania. Faul na zawodniku naszej drużyny znakomicie oddaje zdjecie jakie udało się zrobić reporterowi lokalnej gazety NTS, które nam udostępniono. Mórawski był wyraźnie przytrzymywany przy strzale ewidentny karny. Tak naprawdę ULKS nie miał dziś argumentów w walce z Kasztelanem i to powodowało flustrację zawodników. Za tydzień drużynę z Sierpca czeka trudny mecz z Unią Iłów, mamy nadzieję, że znów zwycięski choć rywal zdecydowanie najwyższej półki LO.

Kasztelan Sierpc – ULKS Ciółkowo 5:1 (3:1) D.Mórawski (2k)(5)(56), P.Zieliński (45), M.Sprycha (90) – P.Cieszkowski (31)

Kasztelan:

M.Ambrochowicz – B.Śmigrodzki, M.Siennicki, P.Zieliński, M.Szulc, M.Telesiewicz (45 P.Pawłowski), D.Majewski (45 Ł.Paczkowski), E.Pniewski (63 M.Sprycha), A.Jastrzębski (78 A.Ambrochowicz), M.Lemanowicz, D.Mórawski

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości