Kasztelan miażdży

Kasztelan miażdży

Nasz zespół na inaugurację ligi spotkał się z wiceliderem z Iłowa, więc zapowiadała się prawdziwa uczta piłkarska. Na boisko w Goleszynie gdzie podczas remontu stadionu w Sierpcu będziemy rozgrywać swoje mecze domowe ściągnęli kibice z całego regionu. Początek był w wykonaniu obu drużyn ostrożny. Szybciej nerwy opanowali gospodarze i za sprawą Michała Dzięgielewskiego wyszli w 13. minucie na prowadzenie. Ładny techniczny strzał zakończony powodzeniem. Podwyższyć wynik mógł w 25. minucie Bartłomiej Śmigrodzki, jednak dobrze interweniował Mateusz Rafalski bramkarz gości. W odpowiedzi zakotłowało się w naszym polu karnym. Iłowianie nawet twierdzili, że ich zawodnik był faulowany, jednak zdaniem sędziego tak nie było i mecz toczył się dalej. W 34. minucie piękną zespołową akcję przeprowadzili "piwosze". Piłka niczym po sznurku toczyła się od nogi do nogi sierpczan. Siennicki, Lemanowicz, Dzięgielewski, Kotkiewicz, brali udział w tej akcji. Ten ostatni jednak zmarnował bramkową sytuację i do przerwy skromnie prowadziliśmy 1:0. Po zmianie stron Kasztelan mocniej przycisnął. Już w 52. minucie było 2:0. Maciej Lemanowicz wrzucał piłkę z rzutu wolnego, zakręcił ją umiejętnie i wykorzystał błąd bramkarza, który niepewnie interweniował i pozwolił futbolówce znaleźć się w siatce. Trzeci gol ponownie autorstwa Lemanowicza to wykorzystany rzut karny po zagraniu ręką zawodnika gości. Miało to miejsce w 58. minucie i całkowicie podcięło skrzydła Iłowianom. Czwarty gol to ładna akcja indywidualna Kotkiewicza, który minął 3 rywali i będąc w polu karnym stanął rozejrzał się po czym podał do Dzięgielewskiego, który zakręcił jeszcze obrońcom i uderzył pod poprzeczkę. Wysoko prowadząc, Kasztelan trochę odpuścił co dało efekt, że unici doszli do dwóch świetnych bramkowych sytuacji i tylko kapitalna postawa Mateusza Ambrochowicza spowodowała, że nie padł gol. Podrażnieni takimi sytuacjami sierpczanie znów atakują i w 80. minucie zdobywają 5. gola. Autorem Dzięgielewski, który strzałem z 16. metra zdobywa hattricka w tym meczu. Koncert strzelecki gospodarzy kończy Mateusz Biegański, który w 82. minucie urywa się obrońcom Iłowa i zdobywa gola w sytuacji sam na sam, uderzając piłkę techniczne przy słupku. Kasztelan pewnie wygrywa 6:0. Wynik wysoki, ale zasłużony. Nasi gracze zagrali bardzo dobre zawody, nie tylko w ofensywie ale i w tylnych formacjach. Dobry mecz Dzięgielewskiego i Mariusza Śniecia, który zadebiutował w koszulce "piwoszy". Kilka świetnych interwencji Mateusza Ambrochowicza i boiskowe doświadczenie pozostałych zawodników i mamy bardzo dobre otwarcie rundy wiosennej i autostradę do awansu.

Kasztelan Sierpc – Skrwa Łukomie 6:0 (1:0) M.Dzięgielewski (13)(63)(80), M.Lemanowicz (52)(58 rzk), M.Biegański (82)

Sędzia: D.Jędrzejak

Kasztelan: M.Ambrochowicz – M.Siennicki, T.Braniecki, P.Winnicki (70 J.Brzemiński), M.Śnieć, Ł.Betlejewski (85 A.Ambrochowicz), B.Śmigrodzki (53 M.Biegański), M.Lemanowicz (79 E.Cendlewski), D.Klepczyński, D.Kotkiewicz, M.Dzięgielewski (84 K.Sokołowski)

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości